Dziesięć minut po północy obudziły nas wyjące sygnały. Spod nie do końca opuszczonej rolety widać błysk kogutów. Podnosimy roletę w kuchni i widzimy kłęby dymu spod bloku na przeciwko.
Dziesięć minut po północy obudziły nas wyjące sygnały. Spod nie do końca opuszczonej rolety widać błysk kogutów. Podnosimy roletę w kuchni i widzimy kłęby dymu spod bloku na przeciwko.