17 sierpnia 2012r.
Tego ranka wybraliśmy się na zakupy na tradycyjny targ do miejscowości Bar. Hala targowa wypełniona była stoiskami, a na nich: mnóstwo świeżych owoców, warzyw, słoiki z plastrami miodu w środku, butelki różnego rodzaju syropów, nalewek, olejków z owoców (polecane zamiast kremu do opalania). Tysiące barw i zapachów. Na innych halach można było kupić mięso czy świeże owoce morza. Sprzedawcy – http://naszafotografia.pl/enigma-randki/ mile zaskoczeni byli naszymi gadżetami promocyjnymi z Gdańska.