Południowa obwodnica Gdańska to jedna z najbardziej strategicznych i oczekiwanych inwestycji w Gdańsku. Bezkolizyjna trasa ma odciążyć centrum miasta oraz umożliwić szybki wyjazd (poprzez „łącznik” – Trasę Sucharskiego) TIR-ów z portu. Południowa obwodnica skieruje także ruch tranzytowy z drogi krajowej nr 7 i nr 1 na istniejącą obwodnicę zachodnią. Koszt całkowity projektu wynosi 1 580 833 094,37 PLN (tak tak – 1 miliard 580 milionów 833 tysięcy 94 zł i 37 groszy) – z czego tylko 15% to wkład własny naszego kraju.
Jedna strona obwodnicy ma być przejezdna jeszcze przed EURO 2012 – czy będzie? Nie wiadomo… Budowlańcy mówią, że powinni zdążyć, aczkolwiek mają jeszcze dużo do zrobienia. Póki droga nie została dopuszczona do ruchu, to można ją spokojnie przejechać rowerem (nasza trasa: Trakt św. Wojciecha – Cedry Małe czyli 16 km nowej trasy). Jeśli spotkacie kogoś z budowy to się nim nie przejmujcie – robotnikom to nie przeszkadza i jeszcze sami przepuszczają rowerzystów, aby przejechali – bardzo miło z ich strony. Moja opinia o drodze? REWELACYJNA! Miejmy nadzieję, że droga odkorkuje Gdańsk i osoby jadące np. z Warszawy do Gdyni odczują dużą różnicę porównując przejazd nową obwodnicą z tradycyjną trasą przez Centrum Gdańska.
Zdjęcia wykonane w niedzielę 20 maja 2012 r. w godzinach popołudniowych.