Do zamku można dojechać z Gdańska, kierując się drogą krajową nr 7 na odcinku do Żukowa, następnie drogą krajową nr 22 na Kartuzy. Kilka kilometrów za tym miastem w kierunku Sierakowic mijamy tablicę z nazwą Łapalice. Chociaż łapalicka budowla uchodzi za jedną z największych architektonicznych atrakcji Kaszub, ani jej położenie, ani dojazd nie są oznaczone. Od bramy w obie strony ciągnie się betonowy mur wysoki na około dwa i pół metra. Pierwotnie Piotr Kazimierczak otrzymał pozwolenie na wykonanie prac budowlanych lokalu o powierzchni 170 m kw. Tymczasem zamek zajmuje pięć tysięcy m kw. i pozostaje w stanie surowym. W zamyśle twórcy początkowo wnętrze miało być wykonane prawie w całości z drewna, łącznie z artystycznie zdobionymi sklepieniami i podłogami. Budowla paręnaście lat stoi sama sobie, smutna, pokryta pyłem, resztkami rozbitych butelek i niedopałkami papierosów jej „nocnych mieszkańców”.
fragment tekstu z Dziennika Bałtyckiego
zdjęcia: NaszaFotografia.pl