W dniu 19 maja 2012 r. mieliśmy przyjemność uczestniczyć w pokazie slajdów i azjatyckich opowieści Kolumberki z Bydgoszczy – Agnieszki Stabińskiej. Spotkanie było okazją do przybliżenia sobie egzotyki dwóch krajów: Indii i Nepalu. Tytuł pokazu „Magia, tradycja i rzeczywistość…” w pełni oddaje charakter wyprawy. Autorka, jak sama podkreślała już po pierwszej wyprawie do Indii czuła, że będzie to region do którego będzie wracać. Przeczucie było słuszne. Agnieszka to jedna z tych szczęściar, które miały okazję ponownie odwiedzić kraj swoich marzeń.

Kolumberzy to grupa osób z Polski i zagranicy, która na portalu społecznościowym dzieli się relacjami, wrażeniami i zdjęciami ze swoich podróży.

Pokaz Agnieszki był 2 spotkaniem tego typu w tym roku. W 2011 r. wystawa zdjęć Kolumberów odwiedziła kilka miast Polski.

Zainteresowanych zapraszamy do odwiedzenia strony www.kolumber.pl

Agnieszka Stabińska przedstawia: Indie i Nepal – magia, tradycja i rzeczywistość…

Indie i Nepal – zupełnie różne, pełne kontrastów, kraje w Azji, które warte są poznania m.in. ze względu na bogactwo kultury duchowej i materialnej, jak i przyrodniczej. To kraje, gdzie religia jest stylem życia, zakorzeniona głęboko w świadomości mieszkańców, w ich codziennych czynnościach, kulturze, architekturze. Tradycja przeplata się z rzeczywistością, a magii można doświadczyć na każdym niemal kroku. Magiczną atmosferę tworzą bowiem ludzie – ciepli, serdeczni, spokojni i otwarci na turystów, gdyż kontakt z nimi to często dla mieszkańców jedyny kontakt z zewnętrznym światem.

Zdjęcia prezentowane w czasie slajdowiska pochodzą z dwóch wyjazdów luty-marzec 2008 i luty 2012 roku. Były to wyjazdy z grupą przyjaciół, na własną rękę, w stylu „backpacerskim”.

W slajdowej podróży po Nepalu zabrałam słuchaczy serpentyną górskich dróg do malowniczej,  otoczonej szczytami Annapurny Pokhary. Wybraliśmy się na wycieczkę na słoniach po Chitwan National Park, skąd wąwozami, wzdłuż rzek, tarasowych poletek i wiszących mostów dojechaliśmy do stolicy kraju Katmandu. Poznaliśmy jego liczące setki lat zabytki, w tym pałac królewski Hanumana oraz dom żywej bogini – dziewczynki Kumari, która opuszcza swoje komnaty tylko raz do roku, a jej stopy nie mogą dotknąć ziemi. Przenieśliśmy się do najważniejszego miejsca kultu dla hinduistów w Nepalu – świątyni Paśupatinath na poświęcone Śiwie uroczystości religijne „Maha Shivaratri Festival”, na który ściągają tysiące pielgrzymów również z Indii. Udaliśmy się do pozostałych królewskich miast Nepalu Patanu i wpisanego na listę UNESCO Bhaktapur, w którym kręcono „Małego Buddę”. Tym sposobem przenieśliśmy się do nepalskich oaz buddyzmu, gdzie wyciszyć się można przy tybetańskiej muzyce, wsłuchać się można w śpiewy mantr i dźwięki tybetańskich mis i dzwoneczków oraz porozmawiać z tybetańskimi uchodźcami w świątyni Boudhanath oraz Złotej Świątyni Shwayambhunath.

Z kolei podróż po kolorowych, pełnych kontrastów, wielokrotnie szokujących Indiach rozpoczęliśmy na samym południowym krańcu olbrzymiego subkontynentu– na przylądku Komoryn, w miejscowości Kanyakumari, gdzie mieszają się wody Morza Arabskiego, Zatoki Bengalskiej i Oceanu Indyjskiego. Zatrzymaliśmy się na dłużej w zawsze zielonym, pełnym plantacji kokosowych, zapierającym dech w piersiach stanie Kerali, w którym absolutnie się zakochałam. Odwiedziliśmy m.in. plantacje herbaty położone wśród zielonych wzgórz Munnaru, popłynęliśmy rozlewiskami Alleppey, nazwanymi przez Curzona Wenecją Wschodu. Zobaczyliśmy słynne średniowieczne, ale wciąż działające chińskie sieci rybackie w porcie Kochin, w mieście, gdzie pochowany był Vasco da Gama. Następnie przenieśliśmy się na północ kraju do przepełnionego erotyką kompleksu świątynnego w Khajuraho. Zobaczyliśmy również najświętsze miejsce hindusów – „miasto światła” czyli słynne Varanasi (Benares), gdzie zobaczyliśmy z bliska ciałopalenie i obrzędy religijne nad słynnymi ghatami. Udaliśmy się do Agry, by zobaczyć świątynię miłości Taj Mahal. A naszą wędrówkę zakończyliśmy w stolicy Indii, liczącym blisko 18 mln mieszkańców, fascynującym Delhi.

Kilka słów o autorce :

Agnieszka Stabińska – Bydgoszczanka, rocznik 80. Zakochana w Azji. Z wykształcenia i zamiłowania jest historykiem. Zawodowo specjalistka ds. funduszy unijnych. Nie jest podróżnikiem ani odkrywcą, tylko kobietą, której pasją jest poznawanie świata, innych kultur, ludzi, smaków i kolorów. Koniecznie z aparatem w dłoniach. W tym celu optymalnie wykorzystuje 26 dni urlopu w roku oraz weekendy. Cieszą ją podróże małe i duże. Nie ważne czy jest to sobotni wypad do lasu lub jezioro, weekend w europejskiej stolicy czy  lot na inny kontynent. Każdy jest dla niej tak samo cenny. Sama myśl o wyjeździe dodaje jej skrzydeł,

a snucie podróżniczych planów, rozkładanie map i przewodników, zanurzenie się w opowieści i relacje innych podróżujących po świecie osób daje jej mnóstwo pozytywnej energii. Każdy dzień w podróży to emocje, radość i spełnienie.

Do tej pory zwiedziła część Europy, Afryki i Azji, w tym Indie, Nepal, Laos, Tajlandię i Kambodżę. W najbliższych planach (sierpień 2012) – Armenia i Gruzja, a na przełomie 2012/2013 chciałaby spełnić kolejne podróżnicze marzenie o Birmie. Relacje i fotografie z podróży prezentuje na stronie www.kolumber.pl (pod nickiem sagnes80).

Indie – Targ rybny Kanyakumari (Kerala)

Indie – Chińskie sieci rybackie – Kochin

Indie – Plantacje herbaty – Munnar

Indie – Targ – Delhi

Zobacz więcej »